utworzone przez irek wrobel | cze 2, 2020 | Blog, Firma w Anglii, Planowanie, Wydajna praca
Jak szybko nauczyć się angielskiego – 3 strategie
Bez względu na to, gdzie mieszkamy i czym się zajmujemy znajomość języka angielskiego, stała się w ostatnich latach bardzo ważna (praca, kariera, podróże, dostęp do edukacji i kultury).
Poznanie języka jest jednak dla wielu osób dużym wyzwaniem. W dzisiejszym artykule podzielę się z Wami trzema sprawdzonymi strategiami, które pomogą w bardziej efektywnej nauce.
Nie obiecuję żadnej cudownej metody gwarantującej płynne mówienie po dwóch tygodniach, ale w zamian proste i uczciwe zasady, które przy odrobinie pracy przyniosą dobre efekty.
Zasada 1: Ucz się każdego dnia
Być może brzmi to banalnie, ale w nauce języków obcych systematyczność jest kluczowa. Dzieje się tak z uwagi na zakres materiału, który musimy opanować. Szacuje się, że w codziennej komunikacji używamy około 10 tysięcy słów. Statystyczna osoba dorosła zna od 20,000 do 35,000 słów. Jeśli dorzucimy jeszcze do tego reguły gramatyczne, okaże się, że aby sprawnie posługiwać się językiem, musimy zapamiętać masę informacji.
Wszyscy wiemy, że nasza pamięć jest ograniczona i aby zapamiętać taką masę informacji, zwyczajnie potrzebujemy pewnego czasu.
To tak, jakbyśmy chcieli przebiec maraton, ale maksymalnym dystansem, który możemy pokonać, wynosi jeden kilometr.
Jeśli będziemy biegli codziennie, każdego dnia przemierzymy dystans jednego kilometra, to do mety dotrzemy 43 dnia.
Natomiast jeśli przebiegniemy jeden kilometr, ale co drugi dzień, dotarcie do mety zajmie nam już 85 dni.
Ucząc się każdego dnia, opanujesz język szybciej, bo szybciej wykonasz czekającą Cię pracę.
Codzienna nauka języka jest ważna z jeszcze innych powodów. Ucząc się każdego dnia, uczymy się bardziej efektywnie, bo częściej napotykamy te same informacje i lepiej je zapamiętujemy (o znaczeniu powtórek więcej w zasadzie 3).
Ponadto, jeżeli uczymy się codziennie, to łatwiej widzimy, postęp, który robimy. A to przekłada się na wyższą motywację i dalszą pracę.
Wiemy już, że codzienna nauka jest ważna, ale jak ją w praktyce osiągnąć?
Moim zdaniem najlepszą strategią tutaj jest precyzyjne określenie czasu, kiedy będziemy się uczyć. Jeżeli rano chodzimy do szkoły, lub pracy to możemy, albo wstać odrobinę wcześniej, albo uczyć się wieczorami. Jeśli mamy wolne ranki, możemy wykorzystać je na naukę. Zdecydowanie nie powinniśmy uczyć się chaotycznie i przypadkowo.
Ustalamy więc np. że codziennie od godziny 8 do 9 rano uczymy się angielskiego i gdy wybije godzina 8 rano, siadamy do biurka i zaczynamy się uczyć 🙂
Naszym zadaniem jest stworzenie nawyku, sytuacji, w której nauka stanie się wykonywaną bez przymusu częścią naszego dnia.
Jeśli to Ci się uda, to bez względu na metodę nauki, którą wybierzesz, będziesz robić postępy.
Zasada 2: Mów jak najwięcej
Największym problemem przy nauce języka sprawia mówienie. Wiele osób uczy się języka przez całe lata, ale nie jest w stanie wypowiedzieć nawet kilku poprawnych zdań.
Dzieje się tak dlatego, że nauka odbywała się w sposób pasywny. Uczący się nie mówili, tylko czytali i słuchali.
Wszystkie cztery kompetencje językowe (czytanie, słuchanie, mówienie i pisanie) są w jakiś sposób ze sobą powiązane, ale znajomość jednej, nie przekłada się na znajomość innej. Możemy rozumieć coś doskonale ze słuchu, ale nie być w stanie mówić. Albo możemy biegle mówić, ale nie móc ani pisać, ani czytać.
Jeśli twoim celem jest mówienie w obcym języku, to musisz zwyczajnie mówić jak najwięcej. Musisz postarać się, aby w trakcie sesji nauki mówić jak najwięcej.
W dobie internetu jest to stosunkowo łatwe, nawet bez dużego budżetu. Jeśli masz pieniądze, możesz łatwo znaleźć nauczyciela online w serwisie Italki czy Preply.
Jeśli nie masz na naukę zbyt wielu pieniędzy, możesz postarać się o znalezienie partnera do rozmowy w następujących serwisach i aplikacjach.
Ty będziesz uczyć kogoś języka polskiego, a w zamian otrzymasz lekcje języka angielskiego.
Mówiąc w obcym języku, nie tylko rozwijasz umiejętność mówienia, ale również lepiej zapamiętujesz słówka i zwroty, ponieważ proces ten bardziej angażuje Twój mózg.
Znacznie trudniej wypowiedzieć jakieś słowo czy zwrot, niż rozpoznać je w tekście. Jeśli Ci się to uda, oznacza to, że informacja trafi na dłużej do Twojej pamięci.
Zasada 3: Wprowadź powtórki
Doświadczenia psychologiczne ostatnich lat sugerują, że jednokrotne natknięcie się na daną informację zwykle nie prowadzi do jej zapamiętania. Aby coś na trwale trafiło do pamięci, musimy zapoznać się z tym kilka razy (ilość zależy od wielu czynników).
Wróćmy do nauki angielskiego. Co to w praktyce oznacza? Oznacza to, że jednorazowe przeczytanie czy wysłuchanie jakiegoś tekstu nie wystarczy, aby go zapamiętać. Jeżeli nie wrócimy do danego tekstu, jeżeli nie powtórzymy tego materiału, to niewiele zapamiętamy 🙁
Załóżmy, że uczymy się z podręcznika i czytamy rozdział 1, 2, 3 i tak dalej. Po dotarciu do końca podręcznika (powiedzmy, niech to będzie rozdział 25) niewiele będziemy pamiętać!
Nieważne, że spędziliśmy wiele godzin ucząc się. Nadal będziemy stać niemal w miejscu. Tak rzeczywiście jest, dokładnie coś takiego przytrafiło mi się, gdy uczyłem się języka francuskiego.
Co należy zrobić?
Powinniśmy do swoich sesji nauki wprowadzić powtórki. Jeżeli uczymy się przez 45 minut dziennie, 30 minut poświęćmy na naukę nowych treści, ale 15 minut na powtórki wcześniej przerobionego materiału. Możemy też rano uczyć się nowych rzeczy, a wieczorem powtarzać.
Wróćmy do przykładu z rozdziałami książki. Oto kolejność czytania rozdziałów uwzględniająca powtórki:
1, 2, 3, 1, 4, 2, 5, 3, 6, 4, 7, 1, 8, 2, 9, 3
To tak jakbyśmy stawiali dwa kroki do przodu i jeden do tyłu. Nadal posuwamy się do przodu, odrobinę wolniej, ale zapamiętując znacznie więcej.
Taka nauka będzie o wiele bardziej skuteczna i czas poświęcony na powtórki odzyskany z nawiązką.
Mam nadzieję, że te informacje okażą się pomocne i pomogą Wam w bardziej efektywnej nauce angielskiego. Osobiście sądzę, że wcielając w życie te trzy zalecenia, jesteśmy niemal skazani na sukces. Jeżeli będziemy uczyć się każdego dnia, uczyć się bardziej aktywnie i wprowadzimy do naszej nauki powtórki, nie może nam się nie udać!
Paweł Kłosiński
Paweł jest jednym z twórców serwisu Repeto.org, gdzie dostępne są kursy języka angielskiego, języka polskiego i innych języków obcych.
utworzone przez irek wrobel | kwi 4, 2017 | Planowanie, Strategie, Strona internetowa, Strony Internetowe w Anglii, Webdesign
Wielu o nich słyszało, niewielu się z nimi zapoznało – Kilku korzysta
Mapy Myśli są naprawdę nieprawdopodobnym narzędziem, z którego praktycznie każdy właściciel biznesu powinien korzystać. Mapy Myśli to narzędzie, dzięki któremu nie tylko możesz uporządkować własny biznes, ale również wykorzystywać do notowania wielu naprawdę istotnych elementów. Poniżej znajdziesz video, na którym dowiesz się więcej o Mapach Myśli.
Tak wygląda moja typowa mapa myśli, którą tworzę podczas wykonywania strony internetowej, projektu, nowego pomysłu, czy nawet planownia kolejnych działań.
Przyznam szczerze, że z chwilą, gdy po raz pierwszy usłyszałem pojęcie: Mapy Myśli, słabo mnie ono interesowało. A dopiero zastosowanie tego narzędzia w praktyce, pozwoliło mi nie tylko wiele rzeczy uporządkować, ale również zaoszczędziło mnóstwo czasu. Praca stała się po prostu bardziej wydajna i uporządkowana.
Wszystko zaczęło się od człowieka, którego powinni znać wszyscy ludzie zainteresowani zwiększaniem wydajności mózgu. Tony Buzan, – jeden z największych światowych autorytetów z dziedziny mózgu i technik uczenia się. Jest konsultantem agend rządowych oraz międzynarodowych korporacji. Autor teorii Map Myśli, jest globalnej sławy pisarzem, autorem 19 bestsellerów dotyczących metod twórczego wykorzystywania umysłu. Dwie jego książki: Rusz głową i Mapy twoich myśli to jedne z najbardziej wartościowych publikacji, jakie szukający większej wydajności intelektualnej człowiek może przeczytać.
Taka metoda notowania jest banalnie prosta. Można ją wykonywać na kartkach lub specjalnych programach na komputer (ja wolę te na komputerze 🙂 ). Metoda ta odwołuje się do podstawowych czynności mózgu i sposobu notowania, z którego korzystaliśmy jako dzieci.
Poniżej znajdziesz linki do programów na komputer, do tworzenia Map Myśli.
To brzmi tak nierealnie, że trzeba samemu spróbować, aby się o tym przekonać.
Krótka Teoria
W obecnych czasach najpopularniejszym systemem notowania, jest tzw. system linearny. Czyli notujemy linia po linii, dodając do tego czasami dopiski i wyliczenia.
Linearne notowanie to inaczej zapisywanie takiego myślenia, które skupia się tylko na jednym problemie i pośród milionów informacji w naszych głowach, wybiera te, które są powiązane z tym problemem. A jeszcze prościej, to próba skupienia się na jednym problemie… co u ludzi dorosłych jest raczej niemożliwe.
Notowanie wykorzystujące mapy myśli, to notowanie pobudzające obie półkule mózgowe do pracy. Standardowe notowanie odwołuje się wyłącznie do lewej, “logicznej” półkuli i pomijana jest moc obliczeniowa prawej, “twórczej” półkuli.
Lewa półkula odpowiada za:
- słowa
- logikę
- liczby
- hierarchię
- linearność
- analizę
- zbiory
…możemy więc nazwać ją “techniczną” lub “logiczną”
Prawa półkula odpowiada za:
- rytm
- świadomość przestrzeni
- Gestalt, czyli obraz całości
- wyobraźnię
- marzenia
- postrzeganie kolorów
- postrzeganie rozmiarów
…możemy więc nazwać ją “twórczą”, “artystyczną”
Każde dziecko najpierw korzysta z prawej, twórczej półkuli. Edukacja w szkołach wymusza na dzieciach staranność i przejrzystość w zeszytach, co niestety usypia aktywność twórczej półkuli. Natomiast teoria Map Myśli wywraca do góry nogami wszystko, czego nauczono nas w szkołach o robieniu notatek. Tony Buzan zachęca, abyśmy z powrotem aktywowali swoją prawą półkulę, ponieważ:
- pojemność ludzkiej pamięci i zdolności analityczne mózgu są nieograniczone… – jest to fakt naukowy
- dostęp do pokładów Twojej pamięci umożliwiają słowa klucze, które pojawiają się w pewnym kontekście skojarzeniowym
Słowa Kluczowe
Podobnie jak wyszukiwarka Google, nasz mózg przywołuje myśli i skojarzenia ze słów kluczowych. Jeśli na przykład skupisz się na słowie SAMOCHÓD, umysł podrzuci ci w ułamku sekundy ogromną ilość skojarzeń, a ty wyłapujesz te najbardziej dla ciebie oczywiste: komfort, rodzina, Mercedes, wyjazd, mechanik, garaż, naprawa, koła, pasy bezpieczeństwa, wypadek, itp. Ciekawe jest to, że każdy wygeneruje zupełnie inną reakcję łańcuchową w głowie.
Po co korzystać z Mapy Myśli
Mapy Myśli powstały, aby móc „myśleć na papierze”, podobnie jak myśli mózg. To oczywiście wielkie uproszczenie, bo sam proces myślowy jest wielowymiarowy. Jednak z pewnością znacznie bliższy temu, co dzieje się w głowie, niż zwykłe notatki linearne.
Przypomnij sobie szkołę i to jak przygotowywałeś się do sprawdzianów. Ile z tej wiedzy szkolnej pozostało do dziś? Wszystko za sprawą linearnego notowania. A niestety nie potrafimy myśleć w sposób linearny, dlatego taka nauka i takie notatki linearne obciążają mózg, powodują jego zmęczenie i bardzo szybkie zapominanie tego, co właśnie się nauczyliśmy.
Jakie są korzyści
Aby jaśniej to wytłumaczyć, posłużę się bardzo uproszczonym modelem. Załóżmy, że znów skupisz się na SAMOCHODZIE. Może to wyglądać tak:
Samochód – myjnia – korki na autostradzie – muszę zadzwonić do klienta – hamulce sprawdzić – niebezpieczne te Tiry na drodze – idzie wiosna – działka – truskawki – kupić mikser – nie mam nic na śniadanie na jutro – rodzina – restauracja
A gdyby notować linearnie, mogłoby to wyglądać tak:
SAMOCHÓD – Mercedes – koła – wycieraczki – fotelik – pasy bezpieczeństwa – …
Zwróć uwagę, że to niewielki ułamek tego, o czym myślałeś.
Tworzenie notatek w Mapach Myśli, to skupienie się na całym zagadnieniu ogólnie. Na przykład tworząc kategorie w nowo powstającym sklepie internetowym, myślisz ogólnie o wielu produktach i natychmiast przychodzą do głowy kolejne produkty, które możesz jeszcze sprzedawać a nawet forma w jakiej będzie je sprzedawać. W jednej sekundzie myślimy o wielu kwestiach i zapisujemy je nielinearnie. Dokładnie tam, gdzie zaprowadziły cię twoje myśli – Niektórzy nazywają to burzą mózgów.
Takie myślenie i takie notatki, uwalniają umysł od ograniczeń, co prowadzi do narodzin nowatorskich pomysłów…
Jak mówi sam twórca Map Myśli – oszczędzasz (w stosunku do typowego notowania linearnego) 50-95% czasu robiąc notatki i ponad 90% czytając je. Widzisz ile godzin w ten sposób można zaoszczędzić?
Jak zacząć tworzyć własne mapy myśli
Poniżej własne tłumaczenie części strony HOW TO MIND MAP.
- Zacznij od obrazka tematu na środku. Wykorzystaj co najmniej 3 kolory
- Korzystaj z obrazków, kodów, symboli
- Słowa wpisuj dużymi lub małymi literami, nadając im własną wartość
- W jednej linii jedno słowo lub grafika
- Używaj kolorów
- Linie bliżej środka grube a te oddalone od środka coraz cieńsze
- Od początku twórz własny styl tworzenia mapy myśli
- Numeruj i kropkuj
Czym tworzyć mapy myśli?
Bardzo Ci dziękuję, że doczytałeś aż dotąd. Jeśli choć odrobinę zachęciłem Cię do korzystania z Map Myśli, – proszę, napisz w komentarzu, co o tym myślisz ? Jeśli nie – także podziel się swoimi uwagami. Z góry dziękuję.