utworzone przez irek wrobel | cze 2, 2020 | Blog, Firma w Anglii, Planowanie, Wydajna praca
Jak szybko nauczyć się angielskiego – 3 strategie
Bez względu na to, gdzie mieszkamy i czym się zajmujemy znajomość języka angielskiego, stała się w ostatnich latach bardzo ważna (praca, kariera, podróże, dostęp do edukacji i kultury).
Poznanie języka jest jednak dla wielu osób dużym wyzwaniem. W dzisiejszym artykule podzielę się z Wami trzema sprawdzonymi strategiami, które pomogą w bardziej efektywnej nauce.
Nie obiecuję żadnej cudownej metody gwarantującej płynne mówienie po dwóch tygodniach, ale w zamian proste i uczciwe zasady, które przy odrobinie pracy przyniosą dobre efekty.
Zasada 1: Ucz się każdego dnia
Być może brzmi to banalnie, ale w nauce języków obcych systematyczność jest kluczowa. Dzieje się tak z uwagi na zakres materiału, który musimy opanować. Szacuje się, że w codziennej komunikacji używamy około 10 tysięcy słów. Statystyczna osoba dorosła zna od 20,000 do 35,000 słów. Jeśli dorzucimy jeszcze do tego reguły gramatyczne, okaże się, że aby sprawnie posługiwać się językiem, musimy zapamiętać masę informacji.
Wszyscy wiemy, że nasza pamięć jest ograniczona i aby zapamiętać taką masę informacji, zwyczajnie potrzebujemy pewnego czasu.
To tak, jakbyśmy chcieli przebiec maraton, ale maksymalnym dystansem, który możemy pokonać, wynosi jeden kilometr.
Jeśli będziemy biegli codziennie, każdego dnia przemierzymy dystans jednego kilometra, to do mety dotrzemy 43 dnia.
Natomiast jeśli przebiegniemy jeden kilometr, ale co drugi dzień, dotarcie do mety zajmie nam już 85 dni.
Ucząc się każdego dnia, opanujesz język szybciej, bo szybciej wykonasz czekającą Cię pracę.
Codzienna nauka języka jest ważna z jeszcze innych powodów. Ucząc się każdego dnia, uczymy się bardziej efektywnie, bo częściej napotykamy te same informacje i lepiej je zapamiętujemy (o znaczeniu powtórek więcej w zasadzie 3).
Ponadto, jeżeli uczymy się codziennie, to łatwiej widzimy, postęp, który robimy. A to przekłada się na wyższą motywację i dalszą pracę.
Wiemy już, że codzienna nauka jest ważna, ale jak ją w praktyce osiągnąć?
Moim zdaniem najlepszą strategią tutaj jest precyzyjne określenie czasu, kiedy będziemy się uczyć. Jeżeli rano chodzimy do szkoły, lub pracy to możemy, albo wstać odrobinę wcześniej, albo uczyć się wieczorami. Jeśli mamy wolne ranki, możemy wykorzystać je na naukę. Zdecydowanie nie powinniśmy uczyć się chaotycznie i przypadkowo.
Ustalamy więc np. że codziennie od godziny 8 do 9 rano uczymy się angielskiego i gdy wybije godzina 8 rano, siadamy do biurka i zaczynamy się uczyć 🙂
Naszym zadaniem jest stworzenie nawyku, sytuacji, w której nauka stanie się wykonywaną bez przymusu częścią naszego dnia.
Jeśli to Ci się uda, to bez względu na metodę nauki, którą wybierzesz, będziesz robić postępy.
Zasada 2: Mów jak najwięcej
Największym problemem przy nauce języka sprawia mówienie. Wiele osób uczy się języka przez całe lata, ale nie jest w stanie wypowiedzieć nawet kilku poprawnych zdań.
Dzieje się tak dlatego, że nauka odbywała się w sposób pasywny. Uczący się nie mówili, tylko czytali i słuchali.
Wszystkie cztery kompetencje językowe (czytanie, słuchanie, mówienie i pisanie) są w jakiś sposób ze sobą powiązane, ale znajomość jednej, nie przekłada się na znajomość innej. Możemy rozumieć coś doskonale ze słuchu, ale nie być w stanie mówić. Albo możemy biegle mówić, ale nie móc ani pisać, ani czytać.
Jeśli twoim celem jest mówienie w obcym języku, to musisz zwyczajnie mówić jak najwięcej. Musisz postarać się, aby w trakcie sesji nauki mówić jak najwięcej.
W dobie internetu jest to stosunkowo łatwe, nawet bez dużego budżetu. Jeśli masz pieniądze, możesz łatwo znaleźć nauczyciela online w serwisie Italki czy Preply.
Jeśli nie masz na naukę zbyt wielu pieniędzy, możesz postarać się o znalezienie partnera do rozmowy w następujących serwisach i aplikacjach.
Ty będziesz uczyć kogoś języka polskiego, a w zamian otrzymasz lekcje języka angielskiego.
Mówiąc w obcym języku, nie tylko rozwijasz umiejętność mówienia, ale również lepiej zapamiętujesz słówka i zwroty, ponieważ proces ten bardziej angażuje Twój mózg.
Znacznie trudniej wypowiedzieć jakieś słowo czy zwrot, niż rozpoznać je w tekście. Jeśli Ci się to uda, oznacza to, że informacja trafi na dłużej do Twojej pamięci.
Zasada 3: Wprowadź powtórki
Doświadczenia psychologiczne ostatnich lat sugerują, że jednokrotne natknięcie się na daną informację zwykle nie prowadzi do jej zapamiętania. Aby coś na trwale trafiło do pamięci, musimy zapoznać się z tym kilka razy (ilość zależy od wielu czynników).
Wróćmy do nauki angielskiego. Co to w praktyce oznacza? Oznacza to, że jednorazowe przeczytanie czy wysłuchanie jakiegoś tekstu nie wystarczy, aby go zapamiętać. Jeżeli nie wrócimy do danego tekstu, jeżeli nie powtórzymy tego materiału, to niewiele zapamiętamy 🙁
Załóżmy, że uczymy się z podręcznika i czytamy rozdział 1, 2, 3 i tak dalej. Po dotarciu do końca podręcznika (powiedzmy, niech to będzie rozdział 25) niewiele będziemy pamiętać!
Nieważne, że spędziliśmy wiele godzin ucząc się. Nadal będziemy stać niemal w miejscu. Tak rzeczywiście jest, dokładnie coś takiego przytrafiło mi się, gdy uczyłem się języka francuskiego.
Co należy zrobić?
Powinniśmy do swoich sesji nauki wprowadzić powtórki. Jeżeli uczymy się przez 45 minut dziennie, 30 minut poświęćmy na naukę nowych treści, ale 15 minut na powtórki wcześniej przerobionego materiału. Możemy też rano uczyć się nowych rzeczy, a wieczorem powtarzać.
Wróćmy do przykładu z rozdziałami książki. Oto kolejność czytania rozdziałów uwzględniająca powtórki:
1, 2, 3, 1, 4, 2, 5, 3, 6, 4, 7, 1, 8, 2, 9, 3
To tak jakbyśmy stawiali dwa kroki do przodu i jeden do tyłu. Nadal posuwamy się do przodu, odrobinę wolniej, ale zapamiętując znacznie więcej.
Taka nauka będzie o wiele bardziej skuteczna i czas poświęcony na powtórki odzyskany z nawiązką.
Mam nadzieję, że te informacje okażą się pomocne i pomogą Wam w bardziej efektywnej nauce angielskiego. Osobiście sądzę, że wcielając w życie te trzy zalecenia, jesteśmy niemal skazani na sukces. Jeżeli będziemy uczyć się każdego dnia, uczyć się bardziej aktywnie i wprowadzimy do naszej nauki powtórki, nie może nam się nie udać!
Paweł Kłosiński
Paweł jest jednym z twórców serwisu Repeto.org, gdzie dostępne są kursy języka angielskiego, języka polskiego i innych języków obcych.
utworzone przez irek wrobel | mar 4, 2019 | ebiznes, Planowanie, Relacje, Strona internetowa, Webdesign
Strona internetowa dla Firmy w UK
Najprawdopodobniej masz stronę internetową dla swojej firmy. Tylko czy wiesz do czego jest ci potrzebna strona? Czy strona internetowa przyciąga klientów? Czy poprzez stronę internetową zdobywasz swoich klientów?
Większość właścicieli firm, zaniedbuje swoje strony internetowy skupiając się ostatnio na Social Media, a przecież odpowiednio wykorzystana strona internetowa, staje się źródłem pozyskiwania nowych kontaktów, klientów, kontraktów, a nawet – nowych pracowników. Jednak w większości przypadków, na takich stronach nie dzieje się nic. Strona internetowa dla Firmy powinna pojawiać się w wynikach wyszukiwania na czołowych miejscach, gdy ktoś wpisze dane zapytanie w wyszukiwarkę. Strona taka Musi być ciekawa, wartościowa, merytoryczna, aktualna i przyjazna.
Zobacz 11 Wskazówek – Strona internetowa dla Firmy
Wskazówki te, śmiało można wykorzystać również w przypadku stron prywatnych, jednak pisząc je głównie myślałem o stronach internetowych dla Firm.
1. Aktualizuj treść

Tak często jak to tylko możliwe, zmieniaj lub najlepiej dodawaj kolejne wartościowe treści. Ty sam nie wracasz do stron, na których nic się nie dzieje. Pamiętaj jednak o jednej ważnej sprawie. Aktualizowana treść musi być wartościowa, musi wnosić coś do tematu
2. Zmiana szaty graficznej
Pomyśl o zmianie układu całej strony, ale ważne jest abyś nie przesadził. Niezbyt dobrym rozwiązaniem jest, gdy odwiedzający zacznie gubić się w nowym układzie i ma trudności w odnalezieniu potrzebnej informacji, którą poprzednio zawsze znajdował w danym miejscu. Śmiało możesz pokusić się o stworzenie nowej szaty graficznej – takiej „wow” (nigdzie dotąd nie spotykanej), ale nie szokuj 🙂 Nadmiar wyskakujących okienek czy pięknej animacji wywołuje odwrotny skutek
3. Analizuj statystyki odwiedzin
Po prostu musisz wiedzieć, kto Cię odwiedza, które podstrony są najczęściej odwiedzane a które w ogóle nie mają odwiedzin. Statystyki takie udostępniają darmowo skrypty Google Analytics. Informacje takie są jednymi z ważniejszych dla twojej firmy. Dowiesz się z nich, jakie treści są poszukiwane, jakie informacje dodać a jakie można usunąć
4. Pokazuj zmiany
Jeśli coś zmieniło się w firmie – pokaż to na stronie firmowej. Który produkt / usługa nie jest już dostępna. Dodano nowy numer telefonu – wyróżnij tą zmianę, aby natychmiast była widoczna na stronie
5. Aktualizuj informacje o nowych produktach
Pomyśl o napisaniu serii artykułów branżowych, ciekawostkach, nowościach. Niech odwiedzający wiedzą, że monitujesz rynek i jesteś na bieżąco w temacie
6. Pracownicy powinni znać stronę
Stwórz warunki, aby pracownicy – niezależnie od ich stanowiska – często odwiedzali stronę firmową. Pomyśl o nagradzaniu ich za ciekawe i wartościowe pomysły, które powinny znaleźć się na stronie
7. Odpowiadaj na maile
Zadbaj o stałą korespondencję. Klienci nie powinni czekać na odpowiedź dłużej niż 2 godziny
8. FAQ
Najczęściej powtarzające się pytania – Pomyśl, może warto abyś na stronie firmowej umieścił zakładkę FAQ. Być może choć w jakieś części uda ci się zredukować otrzymywane pytania, jak na przykład: Od której pracujecie …?
9. Piszą o nas
Jeśli gdziekolwiek w mediach pojawiła się informacja o tobie lub twojej firmie, umieść to na stronie firmowej
10. Rekomendacje
Pozwól twoim nowym klientom, poznać twoich Twoich obecnych klientów. Umieść podstronę Testimonials, Opinie
11. Ślimak
Podobnie jak ślimak zawsze pozostawia ślad po sobie, ty rób to samo. Pozostawiaj wszędzie znak po sobie 🙂 Informacje o stronie firmowej umieść na wszystkich materiałach reklamowych. Od wizytówek po auta służbowe.
utworzone przez irek wrobel | lis 26, 2018 | ebiznes, Firma w Anglii, Planowanie, Strategie, Wydajna praca
Jednym z największych wyzwań, przed którymi stoimy jako właściciele firm i przedsiębiorcy, jest próba robienia wszystkiego samodzielnie. Samodzielnie odpowiadamy na wiadomości e-mail, upewniamy się, że strona internetowa działa perfekcyjnie, organizujemy pracę i projekty, jesteśmy w kontakcie ze znajomymi, dodajemy treści do social media, przygotowujemy faktury, dbamy o płatności, zajmujemy się windykacją, sprzątaniem, i tak dalej, i tak dalej…
Mało kto wie, że istnieje mnóstwo narzędzi i usług, które zostały stworzone, aby pomóc Nam zorganizować życie i biznes, dzięki czemu możemy skoncentrować się na wykonywaniu pracy, która ma znaczenie!
Poniższe narzędzia dla przedsiębiorców zostały stworzone przez ludzi, którzy wiedzą, jak to jest mieć listę rzeczy do zrobienia, która nigdy się nie kończy. Wiele z nich można wykorzystać za darmo, więc nie ma powodu, aby z nich nie skorzystać.
Powiązane: Mapy Myśli – Czyli Jak Ułatwić Sobie Życie
10 Niezbędnych narzędzi dla przedsiębiorców
1. Trello
Trello.com to darmowe narzędzie do zarządzania projektami, które pomaga się zorganizować. Pokazuje tablice, na której można tworzyć listy wypełnione kartami. Po otwarciu karty, można dodawać komentarze, przesyłać pliki, tworzyć listy kontrolne i inne. Narzędzie jest bardzo wszechstronne, dzięki czemu można go wykorzystać do wielu różnych rodzajów rzeczy:
- zorganizowania konkretnego projektu
- napisania e-booka
- stworzenia kursu e-mailowego
- tworzenia bazy listy kontaktów
- wielu innych 🙂
2. Dokumenty Google
Dokumenty Google to niezbędne narzędzie do pracy nad plikiem z wieloma osobami. Każdy może dodawać lub usuwać tekst, sprawdzać zawartość, nanosić poprawki i wyświetlać komentarze do obejrzenia przez innych. Można także zobaczyć, kto jeszcze pracuje nad dokumentem i z nim rozmawiać. Świetne narzędzie dla zespołów. Jest to także bardzo pomocne narzędzie dla osób, które są zdezorientowane, gdy mają kilka wersji pracy w toku.
3. Asana
Asana.com to świetne narzędzie do efektywniejszego zarządzania Twoimi projektami. Działa z zadaniami, projektami, rozmowami i pulpitami. Z tym narzędziem, praca zespołowa staje się łatwiejsza. Możesz zamienić rozmowy w zadania wymagające działania, przekazać komentarze na temat działań innych osób i natychmiast zobaczyć, jakie postępy zostały wykonane – a wszystko to bez konieczności planowania spotkań.
4. Dropbox
Dropbox.com doskonale nadaje się do przechowywania i tworzenia plików kopii zapasowych. Ma ogromną ilość dodatkowych aplikacji do wtyczek. Co więcej, zapewnia aplikacje dla każdego urządzenia, co oznacza, dostęp do plików z dowolnego miejsca i dowolnego urządzenia na świecie.
5. Slack
Slack.com to niesamowite narzędzie komunikacyjne do czatu dla zespołów i grup mastermindowych. Proste, intuicyjne narzędzie. Mimo że jest stosunkowo nowe, jest już bardzo popularne.
Można utworzyć kilka kanałów komunikacji, aby omówić różne tematy lub można prowadzić prywatną rozmowę. Slack pozwala również na udostępnianie plików i łatwe znajdowanie wiadomości, powiadomień i plików w twoim archiwum. Wszystko jest automatycznie synchronizowane na wszystkich urządzeniach i można łatwo połączyć się z innymi aplikacjami, takimi jak WordPress lub Skype.
Powiązane: 9 Zasad Organizacji i Utrzymania Porządku w Miejscu Pracy
6. Momentum
MomentumDash.com to aplikacja do zamiany strony głównej przeglądarki, która ma na celu zainspirować Cię abyś się skupił się na pracy. Kiedy otwierasz przeglądarkę, Momentum wita Cię po imieniu z inspirującym obrazem i cytatem.
Używam Momentum od kilku miesięcy i uważam, że to niezmiernie pomocne narzędzie przy ustalaniu i realizowaniu jednego konkretnego celu każdego dnia. Każdego ranka opowiadam, na czym skupiam się w danym dniu. Przez resztę dnia narzędzie to przypomina mi mój cel za każdym razem, gdy otwieram nową kartę w przeglądarce. To znacznie ułatwia zaprzestanie marnowania czasu na Facebooku i tym podobnych.
7. Spotify
Słuchanie muzyki pomaga wielu osobom pozostać skupionym i produktywnym. Oczywiście dla każdego jest inaczej. Są osoby, które wolą ciszę, ale wiele osób wydaje się lepiej funkcjonować z muzyką w tle. Spotify to świetne narzędzie na znalezienie odpowiedniej muzyki na każdą chwilę. Możesz wybrać, czego chcesz słuchać, lub możesz pozwolić Spotify zaskoczyć Ciebie.
8. 7-minutowy Trening
7-minutowy trening (https://play.google.com/store/apps/details?id=com.popularapp.sevenmins) to aplikacja, która pomaga zachować równowagę i koncentrację dzięki krótkim treningom fizycznym. Każdy trening składa się z kilkunastu ćwiczeń po 30 sekund z 10-sekundowymi przerwami. Wszystko czego potrzebujesz to krzesło i ściana, więc jest to idealna aplikacja do ćwiczeń w Twoim (domowym biurze).
Powiązane: Jak Założyć Firmę w Anglii + porady 11 expertów
9. Voila Norbert
Wyszukanie czyjegoś adresu e-mail na stronach (firmowych) może być bardzo frustrujące i czasochłonne. VoilaNorbert.com znajduje właściwy adres e-mail, nawet jeśli nie są one wyraźnie wymienione na stronie internetowej. Musisz tylko znać nazwisko osoby kontaktowej i nazwę domeny firmy.
10. Canva
Canva.com to internetowa platforma projektowania grafiki. Często używam tego narzędzia do tworzenia grafiki na mojej stronie internetowej jak i dla klientów. Jest to proste narzędzie (przeciągnij i upuść) z biblioteką ponad 1 miliona zdjęć, grafik i czcionek do wyboru. Oferuje bezpłatny dostęp do szerokiego asortymentu narzędzi do projektowania i opcji. Możesz tworzyć wszystko, od okładek książek po infografiki.
Nie zamawiaj strony internetowej, zanim nie przeczytasz tego raportu. Dzięki niemu oszczędzisz do 73% budżetu. Zadając te pytania, wybierzesz najwłaściwszego projektanta stron internetowych, który zrobi dla ciebie właściwą stronę www.
utworzone przez irek wrobel | maj 15, 2017 | ebiznes, Pieniądze, Planowanie, Reklama, Relacje, Social Media, Sprzedaż, Strategie, Strony Internetowe w Anglii, Wydajna praca
Otwieramy agencję ślubną i nie wiemy, jaki rodzaj reklamy wybrać. Mamy stronę internetową, profil na Facebooku, mnóstwo ulotek i wizytówek, a także reklamę na samochodzie. Co jeszcze możemy zrobić, aby biznes ruszył?
To pytanie zadała mi Ania kilka dni temu. Umówiliśmy się na rozmowę na Skype. Ponieważ podobne pytania mogą zadawać sobie inni właściciele firm, postanowiłem podzielić się wnioskami, do których doszliśmy podczas rozmowy.
Jaki rodzaj reklamy wybrać?
Podstawą każdej strategii marketingowej jest dobrze przygotowana strona internetowa. To właśnie na nią powinny kierować wszystkie inne formy reklamy, takie jak wizytówki, ulotki, plakaty, banery. Kluczowe jest umieszczenie na nich wyraźnego wezwania do działania (CTA), np. „Odwiedź naszą stronę”, „Zadzwoń teraz”, „Zarezerwuj termin”.
Dzięki temu potencjalni klienci będą wiedzieli, co zrobić, a Ty będziesz mógł śledzić skuteczność poszczególnych działań marketingowych.
Czy warto umieszczać reklamę w lokalnych katalogach firm?
Wielu specjalistów od marketingu zaleca inwestowanie w pozycjonowanie strony internetowej, aby była lepiej widoczna w wynikach wyszukiwania Google. Inni sugerują natomiast reklamę w lokalnych katalogach firm. Każda z tych metod ma swoje zalety i ograniczenia:
- Katalogi firm – mogą pomóc w pozycjonowaniu i dotarciu do lokalnych klientów, ale często konkurencja jest tam bardzo duża.
- SEO (optymalizacja strony pod wyszukiwarki) – długoterminowo przynosi najlepsze efekty, ale wymaga systematycznej pracy i może nie przynieść natychmiastowych rezultatów.
Najlepszym podejściem jest połączenie obu strategii, ale najważniejsze jest budowanie relacji i zaufania do marki.
Czy warto reklamować się w portalach branżowych lub magazynach ślubnych?
Tak, ponieważ docierają one do konkretnie zainteresowanej grupy docelowej – przyszłych par młodych. Jednak trzeba się liczyć z ryzykiem konkurencji cenowej.
Jeśli budżet na to pozwala, warto spróbować takiej reklamy i regularnie analizować jej skuteczność. Ważne jest, aby kierować ruch na stronę internetową, gdzie potencjalni klienci mogą dowiedzieć się więcej i skontaktować się z firmą.
Reklama na Facebooku – czy warto?
Facebook oferuje skuteczną formę reklamy, ponieważ pozwala bardzo dokładnie określić grupę docelową. Kluczowe kroki to:
- Przygotowanie przyciągającej grafiki i angażującego tekstu reklamowego.
- Testowanie kilku wersji reklamy (Facebook umożliwia wyświetlanie do 6 różnych grafik).
- Analiza wyników po kilku dniach i optymalizacja skuteczniejszego wariantu.
Dobrze prowadzona kampania może znacznąco zwiększyć liczbę zapytań o usługi.
Banery reklamowe na innych stronach – czy to się opłaca?
Banery reklamowe mogą być skuteczne, ale wymagają monitorowania. Po ich umieszczeniu warto analizować:
- liczbę kliknięć w baner,
- liczbę konwersji (np. wysłanych zapytań przez formularz kontaktowy).
Jeśli wyniki nie są satysfakcjonujące, należy eksperymentować ze zmianą treści lub grafiki.
Marketing szeptany i polecenia
Dobra agencja ślubna bazuje na rekomendacjach. Oferowanie rabatów za polecenie usług znajomym może być skutecznym sposobem na pozyskanie nowych klientów.
Podsumowanie
Najlepiej skupić się na jednej formie reklamy i testować ją przez 3–4 tygodnie. Regularna analiza wyników pozwoli na optymalizację budżetu i skuteczniejsze docieranie do klientów.
Każda branża może reagować inaczej na poszczególne metody promocji, dlatego testowanie i analiza to klucz do sukcesu.
Dziękuję za przeczytanie! Masz doświadczenia z reklamą w branży ślubnej? Podziel się swoimi spostrzeżeniami w komentarzu!
utworzone przez irek wrobel | kwi 4, 2017 | Planowanie, Strategie, Strona internetowa, Strony Internetowe w Anglii, Webdesign
Wielu o nich słyszało, niewielu się z nimi zapoznało – Kilku korzysta
Mapy Myśli są naprawdę nieprawdopodobnym narzędziem, z którego praktycznie każdy właściciel biznesu powinien korzystać. Mapy Myśli to narzędzie, dzięki któremu nie tylko możesz uporządkować własny biznes, ale również wykorzystywać do notowania wielu naprawdę istotnych elementów. Poniżej znajdziesz video, na którym dowiesz się więcej o Mapach Myśli.
Tak wygląda moja typowa mapa myśli, którą tworzę podczas wykonywania strony internetowej, projektu, nowego pomysłu, czy nawet planownia kolejnych działań.
Przyznam szczerze, że z chwilą, gdy po raz pierwszy usłyszałem pojęcie: Mapy Myśli, słabo mnie ono interesowało. A dopiero zastosowanie tego narzędzia w praktyce, pozwoliło mi nie tylko wiele rzeczy uporządkować, ale również zaoszczędziło mnóstwo czasu. Praca stała się po prostu bardziej wydajna i uporządkowana.
Wszystko zaczęło się od człowieka, którego powinni znać wszyscy ludzie zainteresowani zwiększaniem wydajności mózgu. Tony Buzan, – jeden z największych światowych autorytetów z dziedziny mózgu i technik uczenia się. Jest konsultantem agend rządowych oraz międzynarodowych korporacji. Autor teorii Map Myśli, jest globalnej sławy pisarzem, autorem 19 bestsellerów dotyczących metod twórczego wykorzystywania umysłu. Dwie jego książki: Rusz głową i Mapy twoich myśli to jedne z najbardziej wartościowych publikacji, jakie szukający większej wydajności intelektualnej człowiek może przeczytać.
Taka metoda notowania jest banalnie prosta. Można ją wykonywać na kartkach lub specjalnych programach na komputer (ja wolę te na komputerze 🙂 ). Metoda ta odwołuje się do podstawowych czynności mózgu i sposobu notowania, z którego korzystaliśmy jako dzieci.
Poniżej znajdziesz linki do programów na komputer, do tworzenia Map Myśli.
To brzmi tak nierealnie, że trzeba samemu spróbować, aby się o tym przekonać.
Krótka Teoria
W obecnych czasach najpopularniejszym systemem notowania, jest tzw. system linearny. Czyli notujemy linia po linii, dodając do tego czasami dopiski i wyliczenia.
Linearne notowanie to inaczej zapisywanie takiego myślenia, które skupia się tylko na jednym problemie i pośród milionów informacji w naszych głowach, wybiera te, które są powiązane z tym problemem. A jeszcze prościej, to próba skupienia się na jednym problemie… co u ludzi dorosłych jest raczej niemożliwe.
Notowanie wykorzystujące mapy myśli, to notowanie pobudzające obie półkule mózgowe do pracy. Standardowe notowanie odwołuje się wyłącznie do lewej, “logicznej” półkuli i pomijana jest moc obliczeniowa prawej, “twórczej” półkuli.
Lewa półkula odpowiada za:
- słowa
- logikę
- liczby
- hierarchię
- linearność
- analizę
- zbiory
…możemy więc nazwać ją “techniczną” lub “logiczną”
Prawa półkula odpowiada za:
- rytm
- świadomość przestrzeni
- Gestalt, czyli obraz całości
- wyobraźnię
- marzenia
- postrzeganie kolorów
- postrzeganie rozmiarów
…możemy więc nazwać ją “twórczą”, “artystyczną”
Każde dziecko najpierw korzysta z prawej, twórczej półkuli. Edukacja w szkołach wymusza na dzieciach staranność i przejrzystość w zeszytach, co niestety usypia aktywność twórczej półkuli. Natomiast teoria Map Myśli wywraca do góry nogami wszystko, czego nauczono nas w szkołach o robieniu notatek. Tony Buzan zachęca, abyśmy z powrotem aktywowali swoją prawą półkulę, ponieważ:
- pojemność ludzkiej pamięci i zdolności analityczne mózgu są nieograniczone… – jest to fakt naukowy
- dostęp do pokładów Twojej pamięci umożliwiają słowa klucze, które pojawiają się w pewnym kontekście skojarzeniowym
Słowa Kluczowe
Podobnie jak wyszukiwarka Google, nasz mózg przywołuje myśli i skojarzenia ze słów kluczowych. Jeśli na przykład skupisz się na słowie SAMOCHÓD, umysł podrzuci ci w ułamku sekundy ogromną ilość skojarzeń, a ty wyłapujesz te najbardziej dla ciebie oczywiste: komfort, rodzina, Mercedes, wyjazd, mechanik, garaż, naprawa, koła, pasy bezpieczeństwa, wypadek, itp. Ciekawe jest to, że każdy wygeneruje zupełnie inną reakcję łańcuchową w głowie.
Po co korzystać z Mapy Myśli
Mapy Myśli powstały, aby móc „myśleć na papierze”, podobnie jak myśli mózg. To oczywiście wielkie uproszczenie, bo sam proces myślowy jest wielowymiarowy. Jednak z pewnością znacznie bliższy temu, co dzieje się w głowie, niż zwykłe notatki linearne.
Przypomnij sobie szkołę i to jak przygotowywałeś się do sprawdzianów. Ile z tej wiedzy szkolnej pozostało do dziś? Wszystko za sprawą linearnego notowania. A niestety nie potrafimy myśleć w sposób linearny, dlatego taka nauka i takie notatki linearne obciążają mózg, powodują jego zmęczenie i bardzo szybkie zapominanie tego, co właśnie się nauczyliśmy.
Jakie są korzyści
Aby jaśniej to wytłumaczyć, posłużę się bardzo uproszczonym modelem. Załóżmy, że znów skupisz się na SAMOCHODZIE. Może to wyglądać tak:
Samochód – myjnia – korki na autostradzie – muszę zadzwonić do klienta – hamulce sprawdzić – niebezpieczne te Tiry na drodze – idzie wiosna – działka – truskawki – kupić mikser – nie mam nic na śniadanie na jutro – rodzina – restauracja
A gdyby notować linearnie, mogłoby to wyglądać tak:
SAMOCHÓD – Mercedes – koła – wycieraczki – fotelik – pasy bezpieczeństwa – …
Zwróć uwagę, że to niewielki ułamek tego, o czym myślałeś.
Tworzenie notatek w Mapach Myśli, to skupienie się na całym zagadnieniu ogólnie. Na przykład tworząc kategorie w nowo powstającym sklepie internetowym, myślisz ogólnie o wielu produktach i natychmiast przychodzą do głowy kolejne produkty, które możesz jeszcze sprzedawać a nawet forma w jakiej będzie je sprzedawać. W jednej sekundzie myślimy o wielu kwestiach i zapisujemy je nielinearnie. Dokładnie tam, gdzie zaprowadziły cię twoje myśli – Niektórzy nazywają to burzą mózgów.
Takie myślenie i takie notatki, uwalniają umysł od ograniczeń, co prowadzi do narodzin nowatorskich pomysłów…
Jak mówi sam twórca Map Myśli – oszczędzasz (w stosunku do typowego notowania linearnego) 50-95% czasu robiąc notatki i ponad 90% czytając je. Widzisz ile godzin w ten sposób można zaoszczędzić?
Jak zacząć tworzyć własne mapy myśli
Poniżej własne tłumaczenie części strony HOW TO MIND MAP.
- Zacznij od obrazka tematu na środku. Wykorzystaj co najmniej 3 kolory
- Korzystaj z obrazków, kodów, symboli
- Słowa wpisuj dużymi lub małymi literami, nadając im własną wartość
- W jednej linii jedno słowo lub grafika
- Używaj kolorów
- Linie bliżej środka grube a te oddalone od środka coraz cieńsze
- Od początku twórz własny styl tworzenia mapy myśli
- Numeruj i kropkuj
Czym tworzyć mapy myśli?
Bardzo Ci dziękuję, że doczytałeś aż dotąd. Jeśli choć odrobinę zachęciłem Cię do korzystania z Map Myśli, – proszę, napisz w komentarzu, co o tym myślisz ? Jeśli nie – także podziel się swoimi uwagami. Z góry dziękuję.
utworzone przez irek wrobel | mar 7, 2017 | Firma w Anglii, Pieniądze, Planowanie, Reklama, Social Media, Sprzedaż, Strategie
W 1923 roku, 94 lata temu, Claude C. Hopkins napisał w “Scientific Advertising”:
“Większość reklamodawców (…) dostarcza tysiące próbek do dealerów, którzy rozdają je według własnego pomysłu. Gdyby zbadać zwrot z inwestycji w tak rozdawanych próbek, reklamodawca by oniemiał. Dawaj próbki tylko zainteresowanym. Dawaj je tylko tym osobom, które swoje zainteresowanie okażą wykonując jakąś akcję…”
Jest to moje swobodne tłumaczenie fragmentu książki z rozdziału 13, zatytułowanego “Use Of Samples – Wykorzystywanie próbek”.
Autor pisał głównie o próbkach, ale jego teorie sprawdzają się również dziś, niespełna 100 lat później w przypadku ulotek.
Reklama twojej firmy – Czy warto rozdawać ulotki
Czytam ten 73 stronicowy ebook od kilku dni i przede wszystkim nie mogę się nadziwić, jak wiele jego teorii jest obecnie wykorzystywanych w marketingu i promocji. Niestety z jego zasad korzystają głównie bardzo duże firmy, a większość niewielkich firm, próbuje dziś stosować „nowoczesne formy reklamy i promocji”.
Otóż Hopkins twierdzi, że ludzie nie szanują tego, co mają za darmo. 100 lat temu głosił taka teorię, a ja podczas czytania natychmiast zadałem sobie pytanie: czy to ma rację bytu w dzisiejszych czasach? Czy dzisiejszy klient szanuje to, co ma za darmo?
Jakiś czas temu otworzyłem niewielki salon kosmetyczny. Szukając najlepszej dla siebie reklamy, zainteresowałem się reklamą off-line, czyli nie związaną z internetem. Wiem, że część moich klientów również promuje się off-line, dlatego piszę te słowa.
Jako, że wydawało mi się to słuszne posunięcie, wydrukowałem około 2000 ulotek i stojąc w centrum miasta, rozdawałem je na przechodniom. Następnego dnia wynająłem kilku uczniów, aby pomagali mi w tym zajęciu. Zauważyłem, że najczęściej po wręczeniu takiej ulotki, kilka metrów dalej lądowała ona w koszu.
Postanowiłem nawet zapytać kilku przechodniów, dlaczego wzięli ulotki, skoro nawet ich nie czytali i natychmiast wyrzucali do kosza za rogiem. Kilka razy usłyszałem: Ulotki rozdaje młoda dziewczyna, która ma płacone za ich rozdanie. Chciałem aby jej szybko poszło… 🙂
Niezłe, prawda?
Jaką naukę wyciągnąć z tego doświadczenia?
→ Ulotki rozdawaj z daleka od śmietników 🙂 Zawsze jest szansa, że niosąc ją kilkadziesiąt metrów do najbliższego śmietnika, chociaż na nią zerkną, a może nawet przeczytają 🙂
→ Płać za godziny a nie za ilość – Jest szansa, że młody człowiek, nie będzie jej wciskał każdemu, a tylko ty, którzy sprawiają wrażenie zainteresowania twoim produktem. Nie płać za ilość ale za jakość! Możesz nawet rozważyć podzielenie się procentem od obrotu z tych ulotek
→ Ulotki rozdawaj lub rozkładaj tam, gdzie są twoi klienci – Jak pisze Hopkins, wymuszaj jakąkolwiek akcję ze strony odbiorców. Nawet jeśli miałoby to być podejście do stolika po ulotkę. Nie rozdawaj każdemu!
→ Rozłóż je w mniejszych partiach ale w wielu miejscach – ułożenie 1000 ulotek na jednym stoliku jest błędem. Zobacz co robią koncerny. Gdy tra kampania promocyjna ogromnej firmy, o ich produkcie dowiesz się z gazety, radia, telewizji, social mediów. Chodzi o to, aby twojej firmy było wszędzie w małych ilościach.
Najważniejsza zasada
Sprawdzaj skuteczność! Umieść na ulotce wezwanie do akcji. Np. przyjdź z tą ulotką a otrzymasz X. Inaczej nigdy nie będziesz wiedział, czy i na ile ta kampania reklamowa przyniosła skutek. Czy warto będzie ją powtórzyć czy raczej koniecznie coś zmienić a może odpuścić.
Nie ilość rozdanych ulotek, ale ich jakość, to jest liczba pozyskanych klientów ma znaczenie.
Podsumowanie
Drukowanie i rozdawanie ulotek na prawo i lewo nie ma sensu i jest stratą czasu i pieniędzy. Większość osób tak robi, bo tak wypada, albo przyglądając się konkurencji, robią to samo co oni. Zachęcam ciebie, jako właściciela firmy, abyś przeanalizował swoje poczynania reklamowe i znalazł dla siebie te najbardziej skuteczne.