Zdrowy Styl Życia

Zdrowy Styl Życia

Jeśli będziesz robił to, co robisz – Będziesz miał to, co masz!

Podczas pracy z moim blogiem nowydochod.pl/backtest zauważyłem pewną prawidłowość. Otóż problem, który masz dziś – w jakiejkolwiek dziedzinie życia – ktoś inny, w innej dziedzinie życia, już rozwiązał.

Kilka tygodni temu, zgłosił się do mnie klient, który – jak to określił – dojrzał do tego, aby uruchomić swój własny biznes. Jego pasją, którą skutecznie realizuje w każdej wolnej chwili jest zdrowy tryb życia. Jak mówi, wiele osób oferuje różnego rodzaju diety odchudzające, jednak on sam skutecznie zniechęcił wszystkie swoje znajome i koleżanki do stosowania jakichkolwiek diet. Twierdzi on, że praktycznie dieta jest skazana na niepowodzenie, ponieważ ma ona swój początek i koniec. A gdy taka osoba zakończy dietę, najczęściej nie tylko powraca do swojej wagi, ale również znacznie przybiera na wadze.

Dlatego rozwiązaniem jest zmiana sposobu myślenia.

Szaleniec to taka osoba, która powtarza takie same czynności ale za każdym razem oczekuje innych rezultatów!

Zmiana nawyków żywieniowych jest jedynym skutecznym sposobem, osiągnięcia wymarzonej sylwetki i upragnionej wagi ciała. Bo tylko w ten sposób, można skutecznie osiągnąć zamierzony rezultat.

A jaki to ma związek z blogiem?

Wiele osób, które zaczynają pisać własnego bloga, zachowują się jak osoby stosujące dietę. Wystarczy przez trzy miesiące zmuszać się robienia czegoś, na co tak naprawdę nie mamy w ogóle ochoty, a po tym okresie oczekiwać do końca życia rezultatów.

Nie wiem jak się osiąga sukces w pisaniu bloga w trzy miesiące. Tak samo nie wiem jak się osiąga upragnioną wagę w trzy miesiące.

Wierzę, że zmiana nawyków żywieniowych może przynieść konkretne rezultaty, tak samo jak wierzę, że dbając o własnego bloga można wieść życie, jakie sobie zapragniemy.

Zdrowy Styl Życia – to nazwa nowego bloga, który powstał na bazie mojego szkolenia. Zachęcam do zapoznania się z jego zawartością i zadawania pytań. Bloga prowadzi Wojciech Bieluń – doświadczony praktyk, w w swojej dziedzinie. Wykorzystaj tą wiedzę, zanim będzie za późno!

Pamiętaj: zdrowe odżywianie to jeden z najlepszych sposobów wpływania na swoje samopoczucie, a jak zabraknie dobrego samopoczucia, to o swojego bloga dobrze nie zadbasz!

7 błędów, które mogą zabić bloga

7 błędów, które mogą zabić bloga

7 błędów, które mogą zabić bloga

W ostatnich miesiącach analizowałem blogi, które nadesłali mi moi kursanci (kursanci darmowego szkolenia Jak zrobić bloga ). Nie na wszystkie jeszcze odpowiedziałem indywidualnie, jednak żaden nadesłany blog nie zostanie pominięty analizie!

Na podstawie tych początkujących blogów, stworzyłem 7 najczęściej pojawiających się błędów, które mogą zabić bloga, zanim ten zostanie popularnym.

Są to dość powszechne błędy, wynikające z chęci pójścia „na skróty” przez początkujących bloggerów. Pisanie bloga to ciągła aktywność. Nie oczekuj, że stanie się cud gdy założysz bloga lub zastosujesz wspaniałe techniki.

Oto 7 błędów, które mogą zabić bloga:

Błąd # 1: Brak harmonogramu aktualizacji

Jednym z największych błędów jest „zapominanie” 🙂 o dodawaniu treści. Publikowanie nowych treści na blogu jest podstawą. Regularnie (niekoniecznie codziennie, chociaż najlepiej by tak było) dodawaj nowe treści. Najbardziej udane blogi aktualizowane są o nowe posty regularnie, co najmniej raz w tygodniu. Staraj się tworzyć nowe posty tak często, jak to możliwe.

harmonogram-tresci-wordpress-dla-poczatkujacych-ebiznesRozwiązanie: Zaplanuj jeden dzień w tygodniu na dodawanie nowych treści – harmonogram aktualizacji. Jeśli zaplanowałeś harmonogram na dodawanie 3 nowych wpisów w tygodniu, skorzystaj z automatycznego publikowania wpisu – jak na obrazku obok. Jednego dnia piszesz nowe artykułu i ustawiasz ich publikację na konkretne dni. Ważne aby robić to zgodnie z harmonogramem i systematycznie.

Błąd # 2: Zbyt wiele reklam

W dążeniu do zarabiania pieniędzy z blogów większość blogerów bombarduje własne blogi reklamami. Wiem, że każdy chciałby od razu zarabiać pieniądze i fajne widzieć pieniądze, ale zbyt dużo reklam ma negatywny wpływ na twojego bloga. Nie zrozum mnie źle. Nie ma nic złego w umieszczeniu reklamach, które oferują czytelnikom linki do innych stron, jednak rozwaga jest tutaj bardzo wskazana.

Dodanie ogromnej ilości reklam na bloga jest ogromnym błędem. Jeśli musisz już skorzystać z reklam, ogranicz się do wyświetlenia 1-2 reklam. Nie wpuszczaj wielu reklam. One po prostu drażnią czytelników.

Rozwiązanie: Pomyśl o umieszczeniu reklamy, która promowała będzie twoje inne strony lub zapisanie się na listę subskrybentów.

Błąd # 3: Mało wartościowe wpisy

Czy twój blog ma wysokiej jakości treści? Czy piszesz „co ci ślina na język przyniesie”? Pisanie o czymkolwiek, tylko dlatego, że musisz coś napisać, jest marnowaniem czasu. Jeśli twoje treści będą wnosiły coś do tematu, czytelnicy chętnie wrócą do takiego bloga.

Rozwiązanie: Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, zrób to teraz. Nie odkładaj tego na potem, bo „potem” nigdy nie nastąpi. Kto jest twoim czytelnikiem? Do kogo adresowane są treści? Do kogo adresowany jest twój blog? Wiedząc kto jest odbiorcą, dodawanie wartościowej treści jest już banalnie proste. Większość osób tworzących blogi nie zna odbiorców i dlatego mają ogromną trudność przy pomysłach na kolejne wpisy.

Błąd # 4: zbyt duża grafika dodawana na bloga

7-bledow-ktore-moga-zabic-bloga-ebiznesZdjęcia z pewnością urozmaicają bloga i przyciągają uwagę czytelników. Dodatkowo zdjęcia generują dodatkowy ruch. Jednak, gdy dodajesz ich zbyt wiele i robisz to niewłaściwie, zdjęcia mogą zabić twojego bloga. Głównym powodem jest zbyt wiele niezoptymalizowanych zdjęć, które zwiększają czasu ładowania strony.

Ludzie nie są zbyt niecierpliwi. Małe opóźnienie przy ładowaniu się strony, powoduje jej opuszczenie.

Rozwiązanie: Rozwiązaniem tego problemu jest optymalizacja zdjęć. Zarówno pod względem rozmiaru jak i wagi. Zdjęcia umieszczane na bloga, nie powinny przekraczać 50kb. Powinny one być również dostosowane do szerokości bloga, aby nie „wychodziły” poza boczne krawędzie.

Błąd # 5: Niedozwolone treści

Wielu początkujących blogerów, zdaje się mieć pewność, że Internet jest miejscem, gdzie można swobodnie wyrażać siebie, swoje myśli i dzielić się swoimi pomysłami. Jeśli chcesz, aby Twój blog przetrwał, warto pomyśleć dwa razy o tzw wolności słowa. Masz wolność wyrażania się w jaki chcesz sposób, jednak kultura obowiązuje również w internecie.

Istnieją sposoby, aby wyrazić siebie, bez używania wulgaryzmów ani żadnego obraźliwego języka, czy bezmyślnego krytykowania. Jako ciekawostkę powiem ci jeszcze jedno. Są pewne tematy, które warto zostawić w spokoju 🙂

Rozwiązanie: Upewnij się, że nie używasz obscenicznego języka, lecz uprzejmy i pozytywny.

Błąd # 6: Styl pisania

Jedną z najstarszych porad w Internecie, jeśli chodzi o pisanie na blogu, jest to, że powinno się pisać dla i do ludzi. Większość blogerów w dążeniu do wysokiej pozycji w wynikach wyszukiwania, pisze treści dla robotów Google. Pisząc post, pamiętaj jaką wnosisz wartość dla czytelnika, odbiorców i lojalnych subskrybentów.

Rozwiązanie: Znajdź swój styl pisania i pisz aby dodawać wartość lub wnosić coś do tematu, o którym piszesz.

Błąd # 7: Kopiowanie i wklejanie

Wszyscy kopiują. W taki czy inny sposób ale kopiują. Pewnie to brzmi dla ciebie dziwnie, ale nie chodzi o oryginalne pomysły. Dość  trudno jest wymyślić coś nowego, coś czego jeszcze nie było.  Jednak bezmyślne kopiowanie z innych stron i wklejanie na własnego bloga, bardzo obniża twoją wartość. Nie ma natomiast nic złego w tzw recyklingu, czyli przepakowywaniu czy odnawianiu.

Zobacz jaki sukces odnosi telewizja TVN. Tam nie ma własnych autorskich pomysłów. To jest kopia programów, które odniosły ogromny sukces na świecie.

Pisanie treści w oparciu o jedno źródło jest plagiatem. Pisanie treści w oparciu o wiele źródeł jest bibliografią.

Rozwiązanie: Gdy brakuje ci pomysłów, lub wiedzy na dany temat, zdobądź ją. A następnie przedstaw własne spojrzenie. Możesz też wykonać własne badania (ankieta), konsultować się z innymi blogerami i na tej podstawie napisz własną treść.

Podsumowując …

Istnieje znacznie więcej błędów, które mogą zabić twojego bloga i zmarnować całą energię i czas. Wymienione przeze mnie 77 błędów, które mogą zabić bloga, są tymi najczęstszymi, z którymi się spotkałem.

Jestem przekonany, że bez popełniania błędów nie możemy się niczego nauczyć. Więc pomyłki są dozwolone. Ważne, aby wyciągać wnioski i nie popełniać ich ponownie.

Osoba, która nigdy nie popełniła błędu, nigdy nie próbowała niczego nowego

Albert Einstein

 

Zarabiać online na pełny etat

Zarabiać online na pełny etat

Zarabiać online na pełny etat

Coraz więcej osób zastanawia się, czy da się zarabiać online na pełny etat i czy to naprawdę działa. To pytanie dostaję regularnie od czytelników, którzy chcą zmienić swoją zawodową codzienność i zacząć pracować na własnych warunkach. I chociaż wokół zarabiania w internecie krąży wiele mitów, prawda jest taka: tak, można na tym żyć. Ale trzeba wiedzieć, co się robi i traktować to poważnie jak każdy inny biznes.

Nie chodzi o jednorazowe sprzedaże czy okazjonalne zlecenia. Zarabiać online na pełny etat to strategia, systematyczność i konsekwencja. Na początku może się wydawać, że to nie przynosi rezultatów, ale jeśli wiesz, co robisz – efekty przychodzą z czasem.

Zarabiac-online-na-pelny-etat-ebiznes

Od bloga do dochodu

Moja historia pokazuje, że można zarabiać online na pełny etat, zaczynając dosłownie od zera. Kiedyś prowadziłem serwis komputerowy i postanowiłem założyć stronę, na której udostępniałem klientom porady. Dzięki temu nie musiałem każdemu tłumaczyć tego samego – wystarczyło odesłać go do bloga.

Zainwestowałem na początku kilkaset złotych w domenę i serwer. Po kilku miesiącach zacząłem zarabiać pierwsze dolary z reklam AdSense. Po dziewięciu miesiącach pojawił się pierwszy przelew – i to był przełom. Pomyślałem wtedy: skoro to działa, trzeba iść dalej. I tak się zaczęło.

Jak zarabiać – konkrety

Chcesz zarabiać online na pełny etat? Musisz postawić na tworzenie wartościowych treści. Przykład? Interesujesz się modą. Zakładasz bloga, na którym uczysz innych, jak się stylizować. Piszesz poradniki, testujesz produkty, recenzujesz trendy. W międzyczasie podłączasz reklamy AdSense oraz programy partnerskie – na przykład promujesz książki o modzie, kosmetyki lub ubrania.

Twoja strona zaczyna żyć. Google indeksuje treści, a Ty zaczynasz mieć ruch. Potem pojawiają się kliknięcia w reklamy i prowizje z partnerstw. Brzmi banalnie? To dlatego, że to proste – ale nie łatwe. Trzeba systematyczności i cierpliwości.

Pasja + wiedza = przewaga

Nie musisz mieć dyplomu z marketingu. Wystarczy, że masz pasję i chcesz się uczyć. Ja nie znałem pozycjonowania, nie miałem zaplecza technicznego. Ale miałem determinację. Zacząłem czytać blogi, brać udział w kursach, słuchać tych, którzy już zarabiają online na pełny etat. Dzięki temu skróciłem drogę do sukcesu.

Co ważne – nie musisz nikomu niczego sprzedawać bezpośrednio. Twoje treści mogą sprzedawać za Ciebie. Właśnie na tym polega siła internetu.

Nie jesteś wyjątkowy. I to dobrze.

Jeśli myślisz, że nie dasz rady, bo „to nie dla Ciebie” – przestań. Ja też tak myślałem. Myślałem, że trzeba mieć super wiedzę, znajomości, kapitał. Okazuje się, że nie trzeba. Trzeba tylko zacząć. Jeśli codziennie poświęcisz 2-3 godziny na rozwijanie swojego projektu – za rok możesz zarabiać online na pełny etat.

Skąd brać pomysły?

Najlepsze pomysły są wokół Ciebie. Twoje doświadczenie, pasje, wiedza – wszystko to może stać się treścią. A treść = wartość. A wartość = zaufanie. A zaufanie = pieniądze.

Nie pytaj ludzi, o czym pisać. Zastanów się, co sam wiesz lepiej niż inni. Zacznij od bloga, dodawaj regularnie artykuły, podłącz AdSense lub afiliacje i testuj. Sprawdzaj, co działa. I nigdy się nie zatrzymuj.

Zarabianie w internecie to też praca

Ludzie często myślą, że jak ktoś mówi „zarabiać online na pełny etat”, to ma na myśli leżenie na plaży z laptopem. A prawda jest taka, że to często 8-10 godzin dziennie spędzonych przy komputerze. Tyle że robisz to na własnych zasadach. Bez szefa nad głową. Bez dojazdów. Bez stresu.

Ja pracuję codziennie – od poniedziałku do piątku, czasem w weekend. Ale nie zamieniłbym tej wolności na żadne etatowe stanowisko. I jeśli tylko jesteś gotów się zaangażować – Ty też możesz zarabiać online na pełny etat.

Podsumowanie

Nie istnieje magiczny przycisk „zarób milion w miesiąc”. Ale istnieje droga, którą można iść – krok po kroku – żeby zacząć zarabiać online na pełny etat. Potrzebujesz tylko pomysłu, działania i cierpliwości. Reszta to kwestia czasu.

Zacznij dzisiaj. Załóż bloga. Zrób pierwszą stronę. Napisz pierwszy tekst. Wstaw pierwszą reklamę. A potem… nie przestawaj.

Czy na blogu można zarobić – rozmowa z Krzysztofem Lis

Czy na blogu można zarobić – rozmowa z Krzysztofem Lis

Druga część rozmowy z Krzysztofem Lis. Zobacz pierwszą część rozmowy

Czy na blogu można zarobić i jak robić aby na blogu zarobić?

Krzysztof Lis – jeden z najskuteczniejszych polskich blogerów. Autor bloga o zarabianiu na blogu oraz wielu innych blogów.

Zobacz rozmowę. Dla wielu może okazać się zaskakująca. Szczególnie niektóre fragmenty..

  1. Jeśli podoba Ci się to nagranie, poleć naszą stronę znajomym. Dziękuję!
  2. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym czytelnikiem, zapisz się na biuletyn w formularzu po prawej na górze, aby otrzymywać więcej takich nagrań ode mnie.
  3. Napisz jak podobało Ci się to wideo! Podziel się w komentarzu na dole.

Wschodzące gwiazdy Polskiego Bloga – Tomasz Wydra

Przybliżam dziś wschodzącą gwiazdę polskiej blogosfery – Tomasz Wydra

Tomasz od wielu już lat prowadzi bloga, który jest takim „samochodowym Turbo” napędzającym jego stronę. Blog Tomasza edukuje potencjalnych klientów  i co najważniejsze zwiększa możliwości dotarcia na jego stronę firmową Wydra Relations.

Jest to innowacyjna metoda prowadzenia firmowej strony.

Większość firm na swoich stronach internetowych informuje klientów o tym kim są, gdzie się znajdują, jak się nimi skontaktować oraz ile kosztuje usługa / produkt. Tomasz poszedł krok dalej.

Zaczął edukować swoich klientów poprzez właśnie bloga.

Przedstawia nie tylko korzyści swoich usług ale przede wszystkim, pokazuje jak w praktyce zastosować to, co sprzedaje i co oferuje. Tomasz zajmuje się projektowaniem stron internetowych, pomyślisz więc, że to naturalna kolei rzeczy, prowadzenie bloga. Zapewniam cię jednak, że wcale nie jest to oczywiste.

Z własnego doświadczenia wiem, że najczęściej firmy posiadające już swoje strony internetowe nie chcą prowadzić przy nich bloga. Ja również kiedyś tak myślałem. Jednak będąc właścicielem salonu kosmetycznego zacząłem prowadzić bloga, który sprawił, że ilość moich klientów zwiększała się (łącznie pozyskałem ok 500 nowych klientów) a co najważniejsze, stawali się moimi stałymi klientami.

Działo się tak, ponieważ na stronie oferowałem cennik z wykazem usług a na blogu edukowaliśmy klientki w dziedzinie dbania o własną urodę, itp:)

Zobacz co mówi i myśli na ten temat Tomasz Wydra – jak należy zacząć pisanie bloga, który może stać się kolejnym źródłem dochodów  w firmie.