Dlaczego strategia On-Page Off-Page ma większe znaczenie niż sama nazwa domeny?
Ludzie często przejmują się — żeby nie powiedzieć: stresują się — wyborem nazwy domeny dla swojego bloga czy strony. Chcą, żeby znalazło się w niej idealne słowo kluczowe. Obawiają się, że bez tego nikt nie znajdzie ich strony w Google. Tymczasem to nie nazwa domeny decyduje o sukcesie. Znacznie większe znaczenie ma dobrze zaplanowana strategia On-Off Page.
Nazwa domeny ma znaczenie głównie w kontekście budowania marki — powinna jasno mówić, czego dotyczy strona. Ale obsesyjne wciskanie słów kluczowych do adresu URL mija się dziś z celem.
Wyszukiwarki internetowe są coraz inteligentniejsze. Nie opierają się już tylko na nazwie domeny i meta tagach. Analizują całościowy obraz twojej strony:
- treść strony głównej
- jakość i aktualność podstron
- częstotliwość aktualizacji
- ilość i jakość linków prowadzących do twojej witryny
Te czynniki dzielą się na dwa główne obszary: On-Page Off-Page. I to właśnie one mają realny wpływ na twoją pozycję w wynikach wyszukiwania.
Co oznacza On-Page Off-Page?
Mówiąc prosto: On-Page to wszystko, co możesz kontrolować na własnej stronie. Chodzi m.in. o strukturę <head>
i <body>
, tytuły, nagłówki H1-H6, meta opisy, pogrubienia, kursywy, linki wewnętrzne, linki zewnętrzne i oczywiście słowa kluczowe. Wpływ mają też ich rozmieszczenie i gęstość. Wszystko to składa się na część On-Page Off-Page.
Off-Page odnosi się do działań poza twoją stroną. Najważniejsze to linki przychodzące z innych witryn — blogów, forów, portali. Te linki działają jak głosy na twoją stronę. Im więcej wartościowych linków, tym wyższa pozycja. Google patrzy też na jakość tych źródeł, anchor texty, atrybuty linków i otoczenie treściowe. Wszystko to wchodzi w skład mechanizmu On-Off Page.
Dlaczego linki są tak ważne?
Możesz mieć perfekcyjne meta tagi i idealną nazwę domeny. Ale jeśli nikt do ciebie nie linkuje — Google nie uzna cię za wiarygodne źródło. Linki są niczym głosy zaufania. Im więcej wartościowych witryn „głosuje” na ciebie, tym większa twoja szansa na wysoką pozycję.
Strategia On-Off Page działa tylko wtedy, gdy treść na twojej stronie naprawdę coś wnosi. Ludzie chętniej dzielą się linkami do stron, które oferują wartość: edukują, bawią lub rozwiązują konkretne problemy.
Jak zdobywać wartościowe linki?
Na początek spójrz na swoją stronę z boku. Czy daje coś nowego? Czy jest oryginalna? Dlaczego ktoś miałby do niej linkować? Kluczem są unikalne, angażujące treści. Przyciągają uwagę i budują naturalną sieć linków.
Linki z powiązanych tematycznie stron, które są już uznane przez Google za wartościowe, są warte więcej niż tuziny linków z przypadkowych katalogów. To dlatego Off-Page to tak istotny składnik.
Nie pisz pod roboty – pisz dla ludzi
Techniczne elementy On-Page nadal mają znaczenie: poprawne tytuły, struktura strony, słowa kluczowe. Ale Google woli strony, które użytkownicy realnie lubią i odwiedzają. Dlatego nie przesadzaj z SEO – skup się na wartości, jaką dajesz czytelnikowi. Jeśli ludzie będą cię czytać i udostępniać, roboty Google same do ciebie trafią.
Podsumowując — nie komplikuj. Skup się na tym, co najważniejsze: dobrze zorganizowana i zoptymalizowana treść (czyli On Page) oraz linki z wartościowych źródeł (czyli Off Page). Tylko razem tworzą one skuteczną strategię On-Off Page.
Proste? Właśnie o to chodzi.
Ja skupianie się na czytelnikach uzasadniałem zawsze w ten sposób – algorytm google może się zawsze zmienić i brać pod uwagę zupełnie inne czynniki niż teraz, a pisanie dla czytelników zawsze będzie w modzie 😀
Natomiast spojrzenie na bloga oczami innych blogerów to ciekawy pomysł, zacznę go wykorzystywać u siebie 😉
A co powiesz o atrybutrach dofollow i nofollow? Czy to dalej to samo? Czy po zimowej zmianie Google zaczeło nanosić większą wage na linki nofollow?
Nie w tym sensie, jak niektórzy myślą – nofollow nie pozycjonują i raczej się to nie zmieni. Ale ważne są dla profilu linków. Strona, do której idą same follow, może wydawać się podejrzana 🙂