Copywriting Pisanie treści na bloga – jak pisać, żeby to miało sens?
Copywriting Pisanie treści na bloga to coś znacznie więcej niż wrzucanie przypadkowych akapitów i czekanie, aż Google zacznie za to płacić. Jeśli chcesz, żeby Twój blog zarabiał lub przyciągał klientów – musi mieć konkretny cel i trafiać do określonej grupy odbiorców. Bez tego Twoje treści są jak strzały w ciemno. I najczęściej nie trafiają.
Największy błąd blogerów? Brak jasnego odbiorcy
Wiele osób zaczynających swoją przygodę z blogowaniem nie zastanawia się, dla kogo pisze. Siadają do komputera, piszą coś o wszystkim i o niczym, wrzucają reklamy i czekają na cud. Problem w tym, że bez jasno określonej grupy docelowej żaden cud się nie wydarzy.
Dostałem niedawno wiadomość: „Chcę założyć stronę o piłce nożnej, czy wystarczy, że napiszę trzy artykuły?”. Moja odpowiedź była prosta: a dla kogo ta strona? Młodzi kibice? Trenerzy dzieci? Fani jednej konkretnej drużyny? Bez tego nie da się napisać sensownej treści.
Określ odbiorcę – zanim napiszesz choćby jedno zdanie
Jeśli nie wiesz, do kogo piszesz, Twoje teksty będą przypadkowe. Pisząc do wszystkich, nie trafiasz do nikogo. A copywriting to nie jest lanie wody – to przemyślane działanie, mające konkretny cel.
Załóżmy, że chcesz stworzyć bloga o odchudzaniu. Sama tematyka to za mało. Skup się: czy piszesz dla kobiet po 40-tce, dla młodych mam po porodzie, czy dla mężczyzn pracujących przy biurku? To zupełnie inne grupy, inne języki, inne potrzeby. Im bardziej zawężasz temat i grupę, tym lepiej trafisz. I tym skuteczniejszy będzie Copywriting Pisanie treści na bloga.
Co daje jasno określony odbiorca?
- Piszesz konkretnie, bez zgadywania.
- Twoje treści rozwiązują realne problemy czytelników.
- Ludzie chętniej wracają na bloga, który „mówi ich językiem”.
- Łatwiej budujesz zaufanie i relację z odbiorcami.
- Masz większą szansę na konwersję – czy to sprzedaż, zapis na newsletter, czy kliknięcie w reklamę.
Copywriting Pisanie treści na bloga – czyli co właściwie pisać?
Ludzie często pytają: „Co mam pisać na blogu?” Jeśli znasz swoją grupę docelową i znasz temat – to pytanie znika. Pisz o ich problemach, pytaniach, wątpliwościach. Edukuj, inspiruj, pokazuj rozwiązania.
Copywriting Pisanie treści na bloga to nie są wypracowania ze szkoły. To komunikacja z żywym człowiekiem, który szuka konkretu, a nie lania wody. Unikaj ogólników. Zamiast „sport jest ważny”, napisz: „5 prostych ćwiczeń dla kobiet po 40, które można robić w domu”. Zamiast „warto oszczędzać”, napisz: „Jak odłożyłam 300 zł miesięcznie, rezygnując tylko z jednego nawyku”. Konkret, konkret, konkret.
Nie piszesz dla siebie
To jeden z kluczowych punktów. Copywriting Pisanie treści na bloga nie jest o Tobie. Nie chodzi o Twoje ego, przemyślenia i „co Ci się wydaje”. Chodzi o czytelnika. To on ma coś zyskać – wiedzę, rozwiązanie problemu, inspirację, emocję.
Jeśli będziesz myśleć kategoriami: „Co dziś mogę dać mojemu czytelnikowi?” – Twój blog zacznie mieć sens. I nie musisz mieć wielkiej wiedzy eksperckiej. Czasem wystarczy, że jesteś kilka kroków dalej niż Twój czytelnik. On to doceni.
Copywriting Pisanie treści na bloga a zarabianie
To, co wielu boli: „Ale ja chcę zarabiać na blogu!”. Jasne. I zarobisz – jeśli najpierw zbudujesz wartość. Zaufanie. Wiarygodność. To nie działa odwrotnie. Pisząc z myślą tylko o pieniądzach, szybko się wypalisz. Pisząc z myślą o ludziach – zarobki przyjdą jako efekt uboczny.
Copywriting Pisanie treści na bloga to narzędzie. A dobre narzędzie działa, jeśli używasz go z głową. Zamiast produkować treści na siłę, poświęć więcej czasu na poznanie swojej grupy. Zrób ankietę. Zadaj pytania. Czytaj komentarze, fora, grupy tematyczne. Słuchaj.
Jak zacząć? Konkretne kroki:
- Określ tematykę bloga i zawęź ją maksymalnie.
- Stwórz profil idealnego odbiorcy – imię, wiek, problemy, marzenia.
- Wypisz 10 tematów, które go interesują.
- Usiądź i napisz pierwszy tekst – jakbyś pisał do przyjaciela.
- Publikuj regularnie i mierz, co działa najlepiej.
Podsumowanie
Copywriting Pisanie treści na bloga to proces, który wymaga przemyślenia i strategii, a nie przypadkowego działania. Kiedy wiesz, do kogo piszesz, łatwiej jest pisać wartościowo. Gdy Twoje treści rozwiązują realne problemy – przyciągasz ludzi. A gdy przyciągasz ludzi i budujesz relację – zarabiasz. Proste.
Dlatego jeśli chcesz, by Twój blog działał – nie zaczynaj od pisania. Zacznij od słuchania. Potem dopiero przejdź do Copywriting Pisanie treści na bloga.
Witaj Irku 🙂
Przede wszystkim dziękuję ci, że przypominasz mi swoim istnieniu, wysyłając te wszystkie maile.
Jakiś czas temu ukończyłem twój kurs. Dziś zdałem sobie sprawę, że trzeba wracać do szkoleń. Zbyt wiele rzeczy jakoś uciekło 🙂
Ja jestem właśnie w tej sytuacji, gdzie nie mam już pomysłów na artykuły. Dałes mi do myślenia. Rzeczywiście, nie określiłem do kogo dokłądnie piszę 🙂
Witaj Rafał 🙂
Tak. Osobiście również bardzo często „łapię” się na tym, że zapominam to czego się nauczyłem 🙂
Zgadzam się z Tobą Irku, że blog powinien być kierowany do określonej grupy. Treści też powinny być dobierane do tematyki bloga oraz do określonych odbiorców.
Jeśli ktoś założył bloga po to by na nim zarabiać to powinien przede wszystkim pisać dla swoich odbiorców. Gdy blog będzie pisany z pasją to na pewno będzie przybywało nowych czytelników. A gdy będzie ich bardzo dużo, to zacznie się też zarabianie. Nie ma innej drogi. Żadne działanie na skróty nie odniesie skutku.
Pozdrawiam,
Nic dodać. Nic Ująć 🙂 Dziękuję Jacku 🙂
Irku masz tutaj wiele racji. Bardzo dużo osób popełnia błąd, iż szuka jedynie pierwszej lepszej niszy i myśli, że za kilka dni zacznie poważnie zarabiać.
Należy konkretnie przemyśleć to, na jaki temat stworzyć bloga i w jaki rzeczywisty sposób, uda mi się na nim zarobić. Myślę, że to są pierwsze kroki, aby ocenić czy nasza droga blogera będzie zyskowna. Zgodzisz się ze mna Irku?
Ja dopiero wchodzę w tą tematykę dlatego też każda informacja jest dla mnie jak na wagę złota.Dzięki tym informacją staram się nie popełniać bezsensownych błędów.
Zawsze kiedy mam pisać jakiś artykuł na swojego bloga borykam się z wieloma problemami miedzy innymi do kogo ma być skierowany dany wpis. Ciesze się że trafiłem na tego bloga i będę go śledził bo zawiera dużo wskazówek a jako początkujący muszę się jeszcze dużo nauczyć . Wielkie dzięki za pomocne treści.
Pozdrawiam.
Sam wiem po sobie jakie ciężkie są początki dlatego korzystam z takich porad , aby jak najbardziej dotrzeć do czytelnika na własnym blogu. I widzę że trzeba jednak czasu i szkoleń aby to ogarnąć.Dobrze że tu trafiłem i próbuję jak najwięcej informacji zdobyć , które poszerzą moją wiedzę.
Bardzo przydatne materiały na wyciągnięcie ręki. mam nadzieję, że dzięki nim przestanę popełniać niepotrzebne błędy i rozpocznę konkretną naukę odpowiedniego prowadzenia bloga.
Kiedyś sam pisałem artykuły na blogi. Ale jednak zobaczyłem, że jest naprawdę wiele lepiej piszących osób ode mnie i postanowiłem dać im zarobić a sobie oszczędzić czasu i męki nad klawiaturą;)
Dokładnie, teraz to mało kto pisze o konkretach. Co innego TY! Ale masz rację, że im więcej artykułów na dany temat to nie tylko zdobywamy odpowiedniej jakości ruch, ale również nasza strona zaczyna nabierać na mocy i odpowiedniego rozmachu.
Bardzo ciekawe porady! A co najważniejsze konkretne, a nie 3 słowa o tym 3 o tym i tak naprawdę nic nowego i konkretnego nie wchodzi do naszej głowy 🙂 Ciesze się że tutaj trafiłam
A co w przypadku kiedy copywriter pisze treści na nie swojego bloga? nie wszystkie zlecenia informują do kogo tekst będzie kierowany, generalnie niewielu klientów ma określony target, liczę na to że dzięki takim artykułom jak Twój, więcej ludzi zacznie na to zwracać uwagę! Dzięki i pozdrawiam
Ps. CommentLuv wyrzuca jakiś error:
„Error. Parsing JSON Request failed. error! not authorized 61879799f3”
Marcin.
Pisanie na zlecenie dla osób / firm trzecich jest cholernie trudne.
Przede wszystkim: Rzadko kiedy właściciel takiej strony zna swoich odbiorców, a co za tym idzie, copywriter-owi trudno jest napisać wartościową treść, gdy nie wie dla kogo.
Dlatego tak mało jest na polskim rynku „prawdziwych” copywriterów. jest natomiast cała masa takich, którzy najczęściej „na odwal się” piszą cokolwiek, i starają się udowodnić właścicielowi strony, że to jest dobre 🙂
Nie ma dnia, abym nie otrzymywał propozycji pisania treści na cudze strony. I z własnego doświadczenia wiem, że 99% właścicieli serwisów www / stron / blogów, nie zna w ogóle swojego odbiorcy. Niestety 🙂
Ale z drugiej strony to wspaniała wiadomość dla „porządnych” copywriterów 🙂 Wykorzystajcie to !!!
Coraz częściej, chodząc po różnych blogach, zaczynam mieć wrażenie, że pisanie blogów nie jest już pisaniem blogów, ale „robieniem contentu”. A szkoda, bo blogów przybywa, a o wartościowe coraz trudniej.
Andrzej 🙂 Więcej wyrozumiałości 🙂 Rynek blogowania w polskim języku zaczyna dopiero raczkować. I pomimo tego, że niektórym wydaje się, że blogów jest już ogrom, to tak naprawdę jeszcze ich nie ma.
Dlatego również i ten sektor potrzebuje wielu lat na rozwój. Potrzeba czasu na ukształtowanie dla nas wszystkich. Każdy z nas uczy się i popełniamy wiele błędów.
Dziękuję Andrzej za komentarz 🙂
Najważniejsze jest określenie grupy docelowej. Tak jak napisałeś Irku, pisanie bloga o wszystkim do wszystkich niewiele da. Niestety, ale co do pisania pod reklamy to muszę przyznać, że jest to zauważalne na wielu polskich blogach.
właśnie w tym celu jest ten wpis by wyjaśnić jak należy pisać artykuły na blogu tematycznym
Ze swojej strony dodałbym, że najgorsze co może być to zmuszanie się do regularnego pisania, na przykład „zawsze w czwartki będę dodawał nowy artykuł”. Lepiej nie zmuszać się, a pisać kiedy wpadnie ciekawy pomysł, wykorzystywać wenę. Pisanie na siłę daje teksty niskiej jakości i często nieskładne, co zniechęci odbiorców do przeczytania artykułu czy ponownego odwiedzenia bloga.
Prawda, teraz treści to najważniejsza rzecz, w sumie nie tylko teraz. Od zawsze. Gorzej jak ktoś pisać nie potrafi, hehe 😉 Trzeba pisać takie teksty, które pomogą innym, ot co!
Kiedyś regularnie czytałem bardzo fajny blog, miałem wrażenie jakby był pisany dla mnie. Niestety obecnie nic nowego już nie jest publikowań, a ja nie mogę znaleźć sobie godnego jego zastępcy.
VAT – najlepszym i najbardziej godnym następcą możesz być ty sam 🙂
Mój blog http://www.biology.blog.pl jest już nieco zaniedbany. Chwilowo straciłem wenę twórczą. Zdarzało się to już kiedyś, więc sądzę, że niedługo minie. Jednak, własny blog to coś zupełnie innego. Ja poszukuje czyjegoś boga którego będę czytał z przyjemnością. Jest oczywiście kilka pretendentów, do tego tytułu, ale to jeszcze nie jest to.
VAT – jeśli straciłeś wenę twórczą, najprawdopodobniej może to oznaczać, że tak naprawdę ten temat cię nie interesuje. Ale oczywiście mogę się mylić 🙂
Mylisz się, to była chwilowa utrata weny – Teraz widać jej powrót.
no no teraz tylko czekać aż finanse będą rosły ta strona cieszy oko
Dziękuję Paweł 🙂
Sporo osób przy tworzeniu tekstu ma problem z doborem odpowiedniej formy adekwatnej do odbiorcy do której kieruje bloga.
Moim skromnym zdaniem, należy być sobą i przekazywać treści tak, abyśmy byli naturalni i aby strona stanowiła przedłużony „cień” naszego charakteru i osobowości 🙂 Wówczas będziemy najlepsi 🙂
W pełni zgadzam się z tym, że liczy się i treść i adresat (rozumiany jako odbiorca, wraz ze swoimi oczekiwaniami i wymaganiami). Sam nienawidzę tego podejścia pt: piszę cokolwiek, wrzucam reklamę i czekam na pieniądze.
Moim skromnym zdaniem najważniejsze jest to, żeby mieć o czym pisać. Słusznie zauważyłeś, że jeśli się jest ekspertem w danej dziedzinie, to warto iść w tym kierunku. Swoją drogą kiedyś spotkałam się z poglądem, jakoby każdy tekst pisać jak „do przyjaciela” czyli wyobrazić sobie, że odbiorcą jest dana osoba, którą znamy.
Wiki – Nie uwierzysz, ale ja dokładnie tak robię. No może nie zupełnie dokładnie, ale za każdym razem „mam przed oczami” jednego odbiorcę 🙂
bardzo interesujący artykuł ;p pozdrawiam czytelników i zachęcam do odwiedzenia mojego blogu o muzyce 😉 pozdrawiam !
Dzięki Tomasz 🙂
Warto stworzyć sobie personę i pisać tak jakby do tej modelowej osoby. Świetnie się sprawdza 🙂
Wracamy ponownie do wyboru grupy docelowej. nowydochod.pl/backtest jest kierowany do konkretnych osób.
Uwaga !! jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś zacznij od wyboru Grupy Docelowej !!!
Irku,
dzięki Twojemu wsparciu, mój wymarzony blog MiastoPRO już zaczyna przypominać bloga :-)!
Dzięki tobie zaoszczędziłem wiele czasu i mogę się skupić na nowych postach. Teraz jeszcze tylko poczytam Twoje wpisy i rady i jak zwykle zadam Tobie kilka pytań aby udoskonalać mojego bloga!
A teraz dalej do pracy nad tekstami dla mojej grupy docelowej … :-)!
Dziękuję 🙂
Witam, wlasnie dodalem ta strone do moich ulubionych, ma potencjal, ale musze ci powiedziec, ze jest slabo widoczna w wyszukiwarkach. Zasluguje na wiekszy ruch. Jest cos co ci sie na pewno przyda, poszukaj sobie w google – niezbednik dla kazdego webmastera
Dziękuję PawełP. poszukam 🙂